Był piękny słoneczny poranek. Promienie słońca lekko głaskały Stormwind City. Nic nie mogło zepsuć tak pięknego dnia. A jednak gdy wybiła godzina 11 na zegarach ludzi nagle niewiadomo skąd zaczęli pojawiać się nieznane im dotąd formy życia. Nikt nie spodziewał się kolejnych wydarzeń. Wszyscy spodziewali się tyko przemarszu wroga. Nie postawiono straży nie wzmocniono murów. Lecz ich spodziewania były błędne. Jeszcze tego samego dnia o godzinie 23.35 wróg przypuścił atak na miasto. Na szczęście 1 atak był za słaby żeby pokonać mury SW. Z godziny na godzinę ataki były coraz silniejsze. Po 5 dniach walki armia wroga wkroczyła do miasta. Wojownicy na próżno próbowali ich pokonać. Miasto zostało splądrowane. Tylko nieliczni uszli z życiem i zaczęli odbudowywać miasto. Lecz cały czas krążyło wiele pytań : Skąd pochodził wróg? Dlaczego nas zaatakował ? Do tej pory nikt nie zna odpowiedzi. Minęło kilka lat kiedy życie w SW powróciło do normalności. Ludzie starali się zapomnieć o tamtych wydarzeniach. Lecz nie wszyscy grupa ludzi postanowiła połączyć swoje siły  i dojść do tego kto i dlaczego nas zaatakował. Tylko oni starali się poznać prawdę. Gdy ją odkryli okazało się ze to były smoki z Blackwing Lair, a dowodził nimi sam Nefarian. Wtedy zebrało się wielu śmiałków do walki z nim i jego armia. Po pokonaniu Nefariana wszystkich ogarnęła światłość i posiedli moc władania smokami.


pozdro for all