The Last Dragon Order

Ogłoszenie

Zapraszam na Forum Gildi:)

#1 2009-07-19 23:08:30

Dstan

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-02-04
Posty: 1
Punktów :   

Co Ja tu robię (Autobiografia)

Obudziłem się z ogromnym bólem głowy. Z zamknietymi oczymi przez myśl przebiegło znowu z DCa dostałem, ale jestem. Po ostatniej walce w Rock Mountain czułem sie wyczerpany, resztki Hp i koniec z maną. Postanowiłem poleżeć i zregenerować siły. W głowie totalny chaos jakieś obrazy, fantazje z nie tego świata. Dziwne że wszędzie pojawia się Smok, smok z lodu ?. Czuje że wraca mi swiadomość  jakieś dzwięki, ciężkie kroki rycerzy, skrzyp żurawi studziennych i wycie wilków. Coś nie tak czyżby Constantynopol - niemozliwe ostatnia walka była na szczycie góry z orłem. Samotnie broniłem szlaku kupieckiego przed napadami thiefów i potrzebowałem pióra orła. Otworzyłem oczy. Nieznane drzewa. zielona trawa. a na sobie co jaj mam jakieś ubranie jak chłopskie, a gdzie mój Staff +5, a moja wiedza,umiejętności miałem przecież 76/80 stopień wtajemniczenia. Komunikator!!! mam przeciez komunikator Gildi, mojej gildii Oldboys o biało - czerwonych barwach. Komunikator musial się zepsuc jest szary bezbarwny nawet nie wskazuje że jest off. Pech widocznie DC wywalil mnie daleko od SILKRoad Jedwabnego szlaku gdzie Bogiem był Joymax. Ruszyłem do najblizszego rycerza i we wspólnej mowie zagadałem do niego. W oczy rzucil sie napis na zbroi Blizzard. Rycerz o dziwnym tytule Palladin powiedział mi że jestem w Gold Shire niedaleko Stolicy jakiegoś Stormowind czy jakos tak. Znam całe Chiny przebiegłem cały szlak z Const do Jangan ale takiego miasta nieznam. Sprawdziłem kieszenie żadnego golda, widząc to rycerz zaproponował mi zajęcie - ubić pare wilczków, pestka moje obszarowe czary załatwia to nawet bez staffa. Chwila koncentracji i.... nic, nawet szczątka energii na końcach palcy. Rycerz wybuchnął śmiechem ale bez złośliwości. Zawołał mnie i ze skrzyni wygrzebał stary mieczyk i drewnianą tarcze. Walcz tym magii w tobie nie ma. Odmówil modlitwę nademna i skierował na pole z wilkami. Poradziłem sobie dość szybko, choć z dwa razy zamroczyło mnie nieżle, ale zacząłem zdobywać pierwsze doświadczenia. Paladyn skierował mnie do trenera. Potęznie uzbojony wojownik przekazał mi kilka sekretów walki i dał nowe zadania do wykonania. Kręciłem sie w okolo murów zabijałem wilki , pajaki i jakies inne robactwo. Któregos wieczora zabłysnął komunikator pokazała sie nazwa kontaktu "Adele". Nic mi to nie mówiło, ale dokuczała mi juz samotność i teskniłem do swojego Mistrza. Adele okazała się istota nieco inna niz ja i otaczajacy mnie rycerze. Dziwne uszy, skośne oczy i ten kolor skóry fe, nie śmiałem tego dotknąć. Jednak okazał sie madrym i wyrozumiałym. Zafundował piwo i wspomógł goldem, wyjawil też sekret gdzie moge dostać nieco więcej wyposażenia. chciałem aby zabral mnie spowrotem na jedwabny szlak ale zdawał sie nie rozumieć co to SilkRoad a Joymax to powietrze. Zauważył moja bezradność przygarnął i dał godło swojej Gildii The Last Dragon Order. zacząłem pozbywać się złudzeń to nie mój świat, jestem zerem, noobem jak tu mówia. Uczepiłem się poły płaszcza nowego Mistrza, obiecałem wierność i czerpię wiedzę z jego mądrości. Wiele prześliśmy razem były sukcesy i wielkie upadki, Straciliśmy jeden świat a Admini bogowie nie zdołali utrzymać jego łączy. Adele wynalazł dla nas nowe łacze Nexusa. Był to dziki kraj i postanowiłem zostać myśliwym. Osiągnołem wiele 80/80 ale wiem że we krwi jestem Magiem. Dstan na szlaku sie liczył i tu też stworze swoje imperium i cały czs mam nadzieję że otworze portal do Constanytopola.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bw-abw.pun.pl www.grotrecon.pun.pl www.pokimovie.pun.pl www.gwardiagodrykagryffindora.pun.pl www.psychostos.pun.pl